Nie możesz przegapić tego wydarzenia! Na ceremonii wręczenia Oscarów w 2024 roku, legendarny gitarzysta Slash wraz z Wolfgangiem Van Halenem towarzyszyli aktorowi Ryanowi Goslingowi podczas wykonania piosenki "I'm Just Ken" z filmu "Barbie". Fani byli zachwyceni, gdy te gwiazdy wystąpiły razem na jednej scenie, tworząc niezapomniane show.
Slash na muzycznym wydarzeniu roku - Oscarach 2024
Slash, legendarny rock gitarzysta, wystąpił na tegorocznej gali Oscarów, będącej kulminacją sezonu nagród filmowych. Jego występ na tej prestiżowej ceremonii był prawdziwym wydarzeniem, które zelektryzowało fanów muzyki i kina na całym świecie.
Wraz z Wolfgangiem Van Halenem, synem legendarnego Eddie'go Van Halena, Slash zapewnił muzyczną oprawę jednemu z najbardziej wyczekiwanych momentów wieczoru. Ten występ na żywo tylko potwierdził, że gala Oscarów to nie tylko święto kina, ale także niepowtarzalna okazja do celebrowania różnych dziedzin sztuki.
Fani z niecierpliwością oczekiwali na ten wyjątkowy moment, który na długo pozostanie w pamięci miłośników zarówno muzyki, jak i kina. Slash po raz kolejny udowodnił, że jest prawdziwą gwiazdą, która potrafi olśnić publiczność na całym świecie.
Ryan Gosling z Slashem wykonali „I'm Just Ken" z „Barbie"
Jednym z najbardziej oczekiwanych momentów tegorocznej gali Oscarów był występ Ryana Goslinga z piosenką "I'm Just Ken" z filmu "Barbie". Jednak to, co uczyniło tę chwilę naprawdę wyjątkową, to udział samego Slasha i Wolfganga Van Halena jako muzycznych gości.
Gdy Gosling zaczął śpiewać, na scenę wkroczyli Slash i Van Halen, dodając swoim talentem rockowego pazura tej popkulturowej piosence. Ich gitarowe solówki i charakterystyczne brzmienie sprawiły, że "I'm Just Ken" nabrało zupełnie nowego wymiaru, łącząc światy kina i muzyki w nieoczekiwany sposób.
- Potężne brzmienie gitar
- Energia na scenie
- Połączenie talentów
Czytaj więcej: Nowy film Egzorcysta: Wyznawca z przerażającym zwiastunem!
"Oppenheimer" wielkim zwycięzcą, choć "Barbie" miała osiem
Choć film "Barbie" otrzymał aż osiem nominacji do Oscara, w tym za najlepszą piosenkę "I'm Just Ken", to ostatecznie głównym zwycięzcą tej nocy okazał się obraz "Oppenheimer". Ten porywający film zdobył siedem statuetek, w tym w najważniejszych kategoriach.
Mimo że "Barbie" nie zdołała powtórzyć sukcesu "Oppenheimera", jej obecność na tegorocznej gali Oscarów była nie do przegapienia. Energiczny występ Ryana Goslinga, wsparty przez Slasha i Wolfganga Van Halena, sprawił, że film na długo pozostanie w pamięci widzów.
- Wielkie zwycięstwo "Oppenheimera"
- Osiem nominacji dla "Barbie"
- Niezapomniany występ Goslinga, Slasha i Van Halena
Tegoroczna gala Oscarów była prawdziwym świętem zarówno dla fanów kina, jak i miłośników muzyki. Występ Slasha i nieoczekiwane połączenie sił z Ryanem Goslingiem i Wolfgangiem Van Halenem na długo pozostaną w pamięci wszystkich, którzy mieli okazję być tego świadkami.